Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sem Gallagher
Tleniony outsider.
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pomidor
|
Wysłany: Pon 22:23, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Sem wbrew prawom fizyki i o dziwo nie zapalając przy tym podłoża zatrzymał się natychmiastowo (to znaczy twarz się zatrzymała na pewno) i zdyszany rzucił pytanie.
"'Dziewoje, pEegał tedy piiiii<wdech>eeeeeeees.?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kosma Dasarge
Żująca po koreańsku.
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:28, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
-Peeee co robił?- zapytała przyglądając się mężczyźnie. Dopiero po krótkiej chwili dobiegł do niej sens , dziwnych słów wypowiadanych z jego ust.
-a, nie wiem , ja żadnego psa nie widziałam- dodała szybko z akcentem i lekko sie uśmiechnęła .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aileen Hoshikawa
Ogniście basowa.
Dołączył: 22 Sie 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:32, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ruda się ożywiła. Całe zmęcznie poszło gdzieś!
- Nic się nie stało - powiedziała do Azjatki i odwróciła się do mężczyzny - psa tu nie widziałam, ale jak waćpan mi postawi piwo to pomogę szukać! - powiedziała podskakując z zapałem, którego nie powstydziłoby się sześcioletnie dziecko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sem Gallagher
Tleniony outsider.
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pomidor
|
Wysłany: Pon 22:51, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
"Dobra, ale potem jak go złapiemy. Bo mi ojszczał wycieraczkę mi."
Po czym Sem kątem oka zobaczył psa przebiegającego nawskroś ulicy.
"Dziękuje pani. To czerwona, lecisz czy nie.?"
Jak zwykle bez obcesu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sem Gallagher dnia Pon 22:52, 30 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aileen Hoshikawa
Ogniście basowa.
Dołączył: 22 Sie 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:56, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
- Jak chcę piwo to muszę - powiedziała dalej skacząc i pobiegła za psiakiem, ale jak to jej wypadało, potknęła się i teraz leżała jak długa na chodniku. Wstała szybko, otrzepała spodnie i rozejrzała się.
- Gdzie to psiursko? - powiedziała masując podrapany łokieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sem Gallagher
Tleniony outsider.
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pomidor
|
Wysłany: Pon 22:58, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
"Tam spie... uciekł", stojąc przed budynkiem na złotej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aileen Hoshikawa
Ogniście basowa.
Dołączył: 22 Sie 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:00, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
- Dobra, lece za tym czymś! - i pobiegła na złotą, nie myśląc o tym, że nienawidzi biegać. Ale piwko było gwarantowane, więc co innego mogła zrobić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kosma Dasarge
Żująca po koreańsku.
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:03, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Spojrzała dziwne na nich. Strasznie głupio wyglądali tak ganiając tego psa. Wzruszyła delikatnie swoimi ramionami i ruszyła dalej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kosma Dasarge dnia Pon 23:04, 30 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jimmi Jazz
Współczesny koczownik.
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 13:52, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
To był piękny wieczór, noc i poranek, niewątpliwie parę najwspanialszy godzin w życiu Jimmiego. Nie mógł jednak do końca życia siedzieć na głowie Amy. Było fajnie i owszem, ale kiedyś musi nastąpić czas, że każdy wróci do swoich zajęć. Lepiej, żeby to nastąpiło teraz, niż później. Zresztą Big City znowuż, aż tak wielkie nie jest. Jest duże prawdopodobieństwo, że jeszcze się spotkają, jak nie jutro, to za tydzień, jak nie za tydzień to może za trzy.
Jimmi przemierzał ulicę kopiąc pod nogami niedawno napotkanego kamyczka. Tym razem zastanawiał się nad czymś innym, ale również bardzo oczywistym. Dlaczego do cholery nie wziął numeru od dziewczyny? Wie gdzie mieszka, ale każdą następną wizytę wypadałoby wcześniej uprzedzać, zwłaszcza, kiedy Amy miała nową lokatorkę - Suz. 'Idiota'.
Skręcił z Głównej, po czym po przemierzeniu kilku kroków wszedł do upragnionej kamienicy.
[Mieszkanie nr 7]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amy Brulin.
Miastowa szpilkoholiczka.
Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto.
|
Wysłany: Śro 13:53, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Suz i Amy szły powoli główną ulicą. Właściwie tą drugą ciężko było poznać. Po herbacie długo gadały, aż w końcu stwierdziły, że pójdą zjeść na miasto. Coś kalorycznego. Jak za dawnych czasów. Więc i strój musiał taki być. Amy spięła włosy w kucyk, grzywkę zaczesała i założyła opaskę. Nie zrezygnowała jednak z białej koszulki, ale ukryła ją pod czerwoną, flanelową, kraciastą koszulą. Spodenki zwykłe stare jeansy, i (.!) trampki, stare, zwykłe trampki. Na plecach miała futerał z gitarą. Suz postanowiła również wrócić stylem do starych czasów i niewiele różniła się od Amy. Na gitarę namówiła ją sama. Zaraz po obiedzie, składającym się z hot-dogów miały wybrać się do 'Awesome'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kosma Dasarge
Żująca po koreańsku.
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:15, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Kurde że właśnie teraz musiały rozładować się baterię. Nawet nie miała pojęcia która jest godzina. Zdjęła duże słuchawki i "zawiesiła" je na szyi . Zobaczyła dwie dziewczyny idące niedaleko.
-Przepraszam..- zagadała nieśmiało.- Może wiecie która.. .ee jest godzina?- zapytała , oczywiście w jej głosie nie zabrakło tego uroczego akcentu. Strasznie go nie lubiła. Wręcz nienawidziła go ! Ot co!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amy Brulin.
Miastowa szpilkoholiczka.
Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto.
|
Wysłany: Śro 15:19, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Amy zerknęła na przybyłą. Azjatka jakaś. Słuchawki fajne miała. Wydobyła z kieszeni telefon i zerknęła na wyświetlacz.
-17-uśmiechnęła się do nieznajomej. Dziś wszystko miała gdzieś, bo było jak za dawnych lat. Wzięła duży kęs swojego hot-doga, aż musztarda odbiła jej się na nosie.
-Amy Ty flejo, nic się nie zmieniasz.-Blondynka, Suz, wzięła serwetkę i wytarła nos chomikowatej w tym momencie Amy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kosma Dasarge
Żująca po koreańsku.
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:22, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Azjatka zasmiała się tylko.
-Dobrego życzę- Smacznego się życzy głupia Azjatko. Ehh No kiedyś się chyba nauczy.
-Emm a może wiecie czy gdzieś niema jakiegoś klubu? czy coś?- Kosmie się strasznie nudziło . Ooj strasznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amy Brulin.
Miastowa szpilkoholiczka.
Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto.
|
Wysłany: Śro 15:29, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Amy zerknęła na nią z krągłymi policzkami. Suz też.
-a jest. Dziewczynooo...
-śę włabne tam idemy.
-połknij kretynko.
-nie poprawiaj mnie pawianie.-obruszyła się Amy gdy w końcu przeżuła hot-doga.
-a Ty chodź z nami-dodała do azjatki.-cel : Awesome. Gram tam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kosma Dasarge
Żująca po koreańsku.
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:31, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
-No mogę iśc- powiedziała bez dłuższego zastanowienia. Czyżbyś Kosmo szukała koleżanek? Chyba tak.
-Kosma jestem- przedstawiła się im.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|