 |
www.ohbigcitylife.fora.pl Big city life pbf :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agape Spes
Tańcząca, z włosami.
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bąbolandii
|
Wysłany: Śro 11:24, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Dla całego zespołu i dla stałych klientów nie było nowością fakt, iż niebosko-włosa dziewczyna nie zaśpiewała. Nie wydobyła z siebie najmniejszego dźwięku przypominającego choćby nutkę... Nigdy nie śpiewała w kawiarni, jedynie umilała gościom czas muzyką.
Powoli podeszła za ladę barku i bez słowa, haustem wypiła szklankę soku pomarańczowego jakby właśnie przebiegła kilometr.
- Agape... - poprawiła ją dość automatycznie zezując na zegar, który wskazywał kilka minut po 20.
- Nazywam się Agape - dodała i spojrzała na czarnowłosą dziewczynę z lekkim uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Jimmi Jazz
Współczesny koczownik.
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 13:54, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Jimmi od kilku minut siedział przy barze. Miał to szczęście, że załapał się na ostatnią piosenkę duetu dziewczyn. Jeszcze przez chwilę patrzył w kierunku sceny, nieruchomym wzrokiem, gdy zorientował się, że nikogo tam nie ma. Zdezorientowany dokończył drinka i zwrócił się do kelnera:
- Sorry, kim są te dziewczyny?
- Pracują tutaj. - Odpowiedział chłodno. Jednak nie dostrzegając w Jimmi'm złych zamiarów dodał po chwili. - Siedzą tam. - Wskazał miejsce kilka krzesełek dalej, niedaleko sceny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amy Brulin.
Miastowa szpilkoholiczka.
Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto.
|
Wysłany: Śro 14:56, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
-no, miło mi Cię poznać Agape. Dziwne. Bywam tu dwa, czasem trzy razy w tygodniu, ale nigdy Cię nie poznałam.-upiła kolejny łyk.-zazwyczaj po prostu wchodzę na scenę, śpiewam i wychodzę.-mrugnęła do niej. W tym momencie coś zawibrowało jej w torebce. Zaczęła w niej grzebać i po kilku minutach wydobyła aparat. Na moment poświata z ekranu oświetliła jej twarz. Amy odpisała i zsunęła telefon (miała coś, w stylu nokii n97 xdd), po czym wrzuciła go do torby.
Spojrzała na Agape i Dana.
-no, co robimy.? Macie wolny wieczór.?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agape Spes
Tańcząca, z włosami.
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bąbolandii
|
Wysłany: Śro 15:06, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
- Może dlatego, iż bywam tutaj o różnych porach dnia - odparła po pierwszych słowach czarnowłosej dziewczyny, zaciskając dłoń kurczowo na gładkiej powierzchni szklanki. Czuła na sobie spojrzenie Dana i nieznajomego, młodego mężczyzny. Jak on się nazywał? Fred? Carl? Nie..a może Dylan?
Dziewczyna lekko potrząsnęła głową sprawiając, że niebieska grzywka wpadła jej do oczu - w tym czasie Amy spoglądała na ekranik telefonu. Mały "koncercik" i trochę związanego nią stresu, odgoniło w pewnym stopniu znużenie ciężkim dniem.
- Powinnam jeszcze zostać w kawiarni parę godzin. - odparła nim zrobił to Dan. Tak, była mu winna parę godzin pracy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jimmi Jazz
Współczesny koczownik.
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 15:48, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Jimmi pewnie ruszył przed siebie, we wskazane przez kelnera miejsce. Jedną ręką poprawił kapelusz.
- To był świetny występ. - Powiedział, jednak czując, że dziewczyny go ignorują, dodał szybko. - Zapraszam na drinka. - I zrobił jeden z tych swoich firmowych łobuzerskich uśmiechów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amy Brulin.
Miastowa szpilkoholiczka.
Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto.
|
Wysłany: Śro 15:55, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Amy uśmiechnęła się, gdy nieznajomy podszedł do nich. Ale bardziej, żeby zatuszować pragnienie wybuchnięcia śmiechem. Co zdarzało się jej zawsze, gdy jakiś mężczyzna do niej zagadywał.
-Twoja mama wie, gdzie Cię szukać.?-zapytała z wesołą nutą. Wbiła sobie paznokcie w dłoń, żeby się nie roześmiać. To naprawdę głupi nawyk. Mężczyzna = salwa śmiechu. Amy zerknęła na Agape.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agape Spes
Tańcząca, z włosami.
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bąbolandii
|
Wysłany: Śro 16:01, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Niebiesko-włosa nawet nie spojrzała na mężczyznę, gdyż wzrok miała utkwiony w niewielkim świstku, który wepchał jej do dłoni jeden z kelnerów - Mike, mrugając do niej wesoło i robiąc jedną ze swoich sławnych min. Dziewczyna zagryzła wnętrze policzka, aby nie wybuchnąć śmiechem. Jedynie przewróciła oczami i dmuchnęła w opadającą na oczy grzywkę.
Dopiero biorąc do dłoni tacę z zamówieniami starszej parki siedzącej przy stoliku nr. 5, po raz pierwszy spojrzała na nieznajomego mężczyznę. Posłała mu lekki, prawie niedostrzegalny uśmiech i zniknęła, balansując zgrabnie między zapełnionymi stolikami i zostawiając go bez odpowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jimmi Jazz
Współczesny koczownik.
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 16:30, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Jimmi był trochę zawiedziony, że niebieskowłosa zostawiła go samego z ciemnowłosą.
- Nie musi mnie kontrolować, jestem już dużym chłopcem. - Odparł krótko. Przysiadł na jednym z krzesełek i podniósł rękę do góry, dając znak kelnerowi.
- Poproszę wódkę z sokiem. - Po czym spojrzał na towarzyszkę i przekornie dodał. - Dla pani wodę? Może najlepiej z lodem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amy Brulin.
Miastowa szpilkoholiczka.
Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto.
|
Wysłany: Śro 16:36, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
-lód dla ochłody proszę pana. Proponuję korzystną wymianę.-rzekła i nie patrząc na mężczyznę sięgnęła po jego kieliszek z wódką, upiła łyk, jemu podała szklankę z wodą. Wypiła, oblizała usta i uśmiechnęła się do mężczyzny.
-dziękuję za drinka.-głośno odstawiła kieliszek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agape Spes
Tańcząca, z włosami.
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bąbolandii
|
Wysłany: Śro 19:32, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Wracając zdołała jedynie uchwycić ostatnie słowa czarnowłosej dziewczyny, która z donośnym dźwiękiem odłożyła kieliszek, który - jak przypuszczała Agape - należał do nieznajomego mężczyzny.
Odstawiając tacę pełną brudnych szklanek, kieliszków, talerzy oraz sztućców, odwróciła się do nich plecami i przysłuchiwała rozmowie, która - za pewne - miała się wkrótce odbyć. A po drugie była ciekawa reakcji nieznajomego na zachowanie Amy. Uśmiechając się pod nosem i nie zwracając uwagi na karcące spojrzenie Dana - który chyba wiedział co chodzi po tej małej, niebieskiej główce - włożyła naczynia do zmywarki, kucając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jimmi Jazz
Współczesny koczownik.
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 20:04, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Chłopak był zaskoczony zachowaniem dziewczyny. "Ma charakterek" pomyślał nawet, ale jemu to imponowało. Wyciągnął z kieszeni portfel i zapłacił należność. W tej samej chwili dostrzegł niebieskowłosą. Czuł, że czeka na jego reakcję, aby jej towarzyszka, mogła znowu go upokorzyć. Niepostrzeżenie wyciągnął kostkę lodu ze swojego drinka, a korzystając, że jeden z kelnerów odwrócił jej uwagę, wrzucił ową zdobycz za dekolt ciemnowłosej dziewczyny.
- Lód, dla królowej śniegu. - Szepnął jej do ucha. Po czym powolnym krokiem skierował się do wyjścia. Z kieszeni wyciągnął zapalniczkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agape Spes
Tańcząca, z włosami.
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bąbolandii
|
Wysłany: Śro 20:09, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Katem oka dostrzegła całe wydarzenie...a raczej doskonałą grę emocji, która odbywała się w oczach nieznajomego. Nie czekając na oburzoną reakcję Amy, niebiesko-włosa roześmiała się cicho, starając się zagłuszyć owy dźwięk dłonią.
- Przepraszam - bąknęła w stronę lekko zaskoczonego Dana, który spoglądał na wszystko z lekko rozchylonymi ustami. Wyglądał jak ryba pozbawiona drogocennej wody. To porównanie jedynie zmogło napad śmiechu dziewczyny, po ciężkim dniu. Było to jak zimny prysznic po całym napięciu i znużeniu.
- Przepraszam - bąknęła po raz drugi i wyszła pospiesznie na zaplecze, a z tam tond - siłując się z drzwiami - a zewnątrz. Tam oparła się o chłodną ścianę i zadarła głowę uśmiechając się w niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jimmi Jazz
Współczesny koczownik.
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 20:24, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Jimmi wyszedł na zewnątrz trzymając w ręku zapalniczkę i po krótkim czasie zdał sobie sprawę, iż nie ma przy sobie paczki papierosów. Nie znajdując dookoła siebie nikogo, kto mógłby go poczęstować, wsunął zapalniczkę do kieszeni. Już miał zamiar pójść do domu, kiedy zobaczył w bocznej uliczce niebieskowłosą dziewczynę opierającą się o ścianę. Zapewne wyszła przejściem dla personelu. Chłopak miał jednak nadzieję spotkać jakąś życzliwą osobę i niepewnie ruszył w kierunku dziewczyny.
- Ładne niebo. - Odparł, jednak niebieskowłosa nie zareagowała. Usiadł więc na murku, w pewnej odległości od dziewczyny i czyniąc podobnie jak ona, po prostu obserwował niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agape Spes
Tańcząca, z włosami.
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bąbolandii
|
Wysłany: Śro 20:30, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Dopiero po chwili, lekko drgnęła - jakby przebudzona z miłej, wieczornej drzemki - i przeniosła rozbawione spojrzenie na nieznajomego mężczyznę.
Przez parę sekund obserwowała go powstrzymując szeroki uśmiech, który sam cisnął się na usta. Wiedziała, że powinna wracać do kawiarni i wytłumaczyć Danowi - chociaż on już na pewno znał odpowiedź - swoje dziwne zachowanie. Jednak nie zrobiła tego. Powoli usiadła obok nieznajomego i ponownie spojrzała w migoczącą nad ich głowami, gwiazdę.
- Doskonałe do obserwowania gwiazd - odparła lekko mrużąc oczy, a następnie lekko uniosła kapelusz mężczyzny, jakby chciała lepiej mu się przyjrzeć.
- Jestem Agape, a Ty? - zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jimmi Jazz
Współczesny koczownik.
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 20:42, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
- Jimmi. - Odpowiedział niebieskowłosej, która jako nieliczna odważyła się naruszyć jego nietykalność kapeluszową. Dopiero teraz dostrzegł jej uśmiechnięte, brązowe oczy.
Jeszcze raz spojrzał w niebo, w gwiazdy i zebrawszy trochę odwagi, dodał:
- Długo grasz na pianinie.?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|