Forum www.ohbigcitylife.fora.pl
Big city life pbf :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mieszkanie nr 7
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.ohbigcitylife.fora.pl Strona Główna -> Miasto. / Apartamenty. / Kamienice.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Amy Brulin.
Miastowa szpilkoholiczka.


Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miasto.

PostWysłany: Nie 22:29, 10 Paź 2010    Temat postu:

Dziwna, dziwna sprawa. Tego się nie spodziewała. Znowu. Amy sama nie wiedziała już, czego chce. Nigdy do nikogo się nie przyzwyczajała, bo po co. To potem tylko boli. ("trzeba robić melanż i się nie przyzwyczajać" XD). Ale przecież postanowiła, że to zerwie i zajmie się pracą. Postanowiła.! Prawda...?
-dobranoc.-rzekła słabym głosem, machnęła grzywką i ostatecznie ruszyła do wyjścia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jimmi Jazz
Współczesny koczownik.


Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 22:37, 10 Paź 2010    Temat postu:

Cytat z Galerianek. xD
dokładnie tak.

Jimmi wzrokiem odprowadził ciemnowłosą do drzwi. Gdyby to od niego zależało, zostałaby razem z nim, jakoś by ją zatrzymał. Przypomniał sobie o swoim numerze pozostawionym na jej komórce, i już czekał na kolejne spotkanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jimmi Jazz
Współczesny koczownik.


Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 17:01, 13 Paź 2010    Temat postu:

Zegar wybił godzinę 22, budząc Jimmiego z letargu.

Noc była jeszcze młoda. Świat zza oknem był rozświetlony przez kolorowe uliczne latarnie. Jimmi poszedł do kuchni, gdzie na jednej z szafek, ukrył 'stare pudło'. Było to trochę wiekowe radio, znalezione pewnego deszczowego dnia. Mimo swoich licznych lat, działało świetnie, bez zastrzeżeń. Pokrętłem ustawił pierwszą lepszą stację. Myslovitz. "O Peggy Brown, o Peggy Brown
Kto ciebie ukochać będzie umiał"
. Usiadł na krześle nogi zarzucając na stół i dopił swoją herbatę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jimmi Jazz
Współczesny koczownik.


Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 20:24, 16 Paź 2010    Temat postu:

***

Jimmi źle spał tej nocy. Budził się wiele razy, a to poprawiając poduszkę, otwierając okno, to znów je zamykając czy po prostu spoglądając na zegarek. Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów sen wydawał mu się stratą czasu. Ciągnął się wieki, kiedy to zegarek poruszał się tylko o 14 minut do przodu.

Po nieprzespanej nocy zapowiadał się tylko jeszcze gorszy dzień. Na domiar złego, od dziś miał pod swoją opieką nowego pracownika. Pan Kwiatkowski poprosił chłopaka, aby jak najlepiej nauczył go wszystkiego tego, co jest przydatne. Mogło to oznaczać tylko jedno -albo Jimmi za niedługo straci stanowisko, albo wskoczy na lepsze. Jazz w biegu pochwycił tylko jabłko, które miał zamiar skonsumować przed autobusem. Nie miał czasu na porządne śniadanie.

[praca]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jimmi Jazz
Współczesny koczownik.


Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pon 20:26, 18 Paź 2010    Temat postu:

'Nareszcie w domu' pomyślał wieszając kurtkę na wieszaku. Miał serdecznie dość Mike'a i jego problemów ze zrozumieniem obsługiwania kasy. Bo cóż w tym takiego trudnego.? Ten dzieciak nawet zwierzątek nie rozróżnia, a co dopiero ma pomagać ludziom w ich opiece.? Jednak był szczęśliwym panem kierownikiem. Ah, jak to godnie brzmi. Dzień dobry panie kierowniku, szefie... A pomyśleć, że jeszcze jakiś rok temu był takim szarym Mikiem, który ledwo potrafił odnaleźć karmę dla psa w całym asortymencie.

Jimmi wskoczył pod prysznic, taka mała chwileczka relaksu po całym dniu. Jutro wszystko miało się zmienić, a zmiany, nawet te najdrobniejsze przynoszą nam również mieszane odczucia. Coś jednak było nie tak, mimo radości, coś tam w środku jakby niespokojnie kołatało. Czy o czymś zapomniał? Czy chciał czegoś... Czy chciał kogoś.? Dzielić z nią ten piękny dzień.? Bo on był piękny... Prawda.?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amy Brulin.
Miastowa szpilkoholiczka.


Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miasto.

PostWysłany: Pon 20:32, 18 Paź 2010    Temat postu:

Amy pewnym krokiem weszła na klatkę schodową, zawahała się jednak na schodach, ale już po chwili stanęła przed drzwiami numer 7. Poprawiła włosy, oblizała usta i zadzwoniła do drzwi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jimmi Jazz
Współczesny koczownik.


Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pon 20:38, 18 Paź 2010    Temat postu:

Dzwonek.? Jimmi chwycił ręcznik, owijając go sobie wokół bioder i podszedł do drzwi. Przez oczko dostrzegł ciemnowłosą.
- Proszę. - Powiedział otwierając drzwi. Jakby czytała w jego myślach. ;D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amy Brulin.
Miastowa szpilkoholiczka.


Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miasto.

PostWysłany: Pon 20:49, 18 Paź 2010    Temat postu:

Amy zastygła na starej sieni.
-przeszkadzam.?-zapytała w końcu. Po co właściwie tu przyszła.? Czego oczekiwała.? Ciągle miała to głupie wrażenie, że coś się kończy, ale brakowało jej jednego puzzla, do układanki. Może to Jimmiego teraz potrzebowała.?


Andzia, przez Ciebie to stało się takim pożegnalnym, kończącym hymnem i doskonale wbiło się w klimat xd
Zakończę historię Amy przy tej piosence.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jimmi Jazz
Współczesny koczownik.


Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 15:03, 19 Paź 2010    Temat postu:

- Nie, nie przeszkadzasz. - Ciemnowłosa wyglądała dziś równie ślicznie jak zawsze, ale w jej wyglądzie było coś nowego. Uważnie starał się odnaleźć ów detal. Jednak w poszukiwaniach przeszkodziła kropla wody, która spłynęła z włosów chłopaka. 'No tak', ręką pacnął w czoło. - Zaraz wracam. - Powiedział znikając za drzwiami łazienki. Wciągnął jeansy i zarzucił na siebie koszulę, która wisiała na lince. Zanim poprawnie zapiął wszystkie guziki wyszedł do dziewczyny, siłując się z koszulą.


Aha, fajnie że to ja przyczynię się do końca. ;D Ale ta piosenka naprawdę jest boska. ; p


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amy Brulin.
Miastowa szpilkoholiczka.


Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miasto.

PostWysłany: Wto 20:07, 19 Paź 2010    Temat postu:

Oczywiście, że się przyczynisz. Koniec Amy to w pewnym sensie koniec Jimbera. Tak, piosenka jest genialna.


Amy weszła do mieszkania i zamknęła drzwi za sobą. Nawet nie ściągnęła butów, skierowała się do pokoju, w którym JJ mocował się z koszulą. Rzuciła beżową kopertówkę na stół i podeszła do chłopaka. Odsunęła jego niecierpliwe ręce od guzików i sama mu je zapięła, kiedy skończyła spojrzała na Jimmiego i pokręciła głową z uśmiechem. Po chwili odwróciła się, przysiadła na kanapie i zrzuciła jednego buta ciężko wzdychając. Wybrała buty jedne z tych bajecznie pięknych, ekstremalnie wysokich, na niebezpiecznie cienkiej szpilce.


Jimbo, prowokujesz ;D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jimmi Jazz
Współczesny koczownik.


Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 21:24, 19 Paź 2010    Temat postu:

- Dzięki. - Uśmiechnął się szeroko, ukazując swoje dołeczki w policzkach. Wzrokiem powiódł za długonogą, która niczym Kopciuszek zgubiła 'jednego pantofelka'. Choć trudno było to coś nazwać pantofelkiem, o wiele trafniejsze byłoby 'słodka śmierć'. - Ciężki dzień.? - Zapytał przysiadając przy ciemnowłosej na skórzanej kanapie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amy Brulin.
Miastowa szpilkoholiczka.


Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miasto.

PostWysłany: Śro 15:53, 20 Paź 2010    Temat postu:

-czy ja wiem.-westchnęła, rzuciła buty w kąt i usiadła tak wygodnie, na ile tylko pozwalała jej nowa sukienka.
-początek dziwny, ale dzień się jeszcze nie skończył.-rzekła i spojrzała na Jimmiego. Coś w jego minie, może te dołki, może wilgotne włosy sprawiły, że Amy od razu poczuła się lepiej. Uśmiechnęła się do niego szeroko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jimmi Jazz
Współczesny koczownik.


Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 18:47, 20 Paź 2010    Temat postu:

- Ładna sukienka. – Stwierdził swobodnie, przejeżdżając dłonią po materiale, który kusząco otulał ciało dziewczyny. Nawet nie zauważył, kiedy jego palce skrzętnie przeszły z materiału na skórę ciemnowłosej. - Cieszę się, że mnie odwiedziłaś, panno Amy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amy Brulin.
Miastowa szpilkoholiczka.


Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miasto.

PostWysłany: Śro 19:41, 20 Paź 2010    Temat postu:

-impuls.-odrzekła i potarła czubek nosa.



pisz no, bo ja nie wiem jak nią kierować XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jimmi Jazz
Współczesny koczownik.


Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 19:48, 20 Paź 2010    Temat postu:

Znowu zrobiła ten śmieszny gest, trik, który ciągle powtarzała. Jimmi zarzucił długie nogi Amy na swoje, przyciągając ją do siebie. Piękne, zgrabne i gołe, pozbawione wysokich butów. Przez chwilę nawet wydawały się takie bezbronne, tonąc pod niecierpliwymi dłońmi chłopaka. Bo nikt tak na niego nie działał, jak owa ciemnowłosa niewiasta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.ohbigcitylife.fora.pl Strona Główna -> Miasto. / Apartamenty. / Kamienice. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 3 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin